Samorozwój

Droga do celu

Z praktyki wynika, że dobrze postawione cele zazwyczaj się spełniają. Czasem oczywiście jest tak, że duży cel musimy rozbić na kilka małych, realizować je po kolei lub synchronicznie, czasem cel okazuje się, że źle sformułowany i trzeba go przeformułować. Kiedy jednak już decydujemy się na życie celowe i realizacje konkretnych planów oraz marzeń – musimy brać pod uwagę błędy i porażki.
Może się okazać, że cel do którego realizacji dążyliśmy przez wiele wiele dni lub miesięcy, a czasem nawet lat, nie przynosi nam szczęścia, okazuje się być nie wart naszego wcześniejszego wysiłku i koncentracji. Może też być tak, że realizując jakiś plan popełniamy błędy np. w ocenie naszych możliwości czy sposobów działania prowadzących do celu. Niektóre błędy mogą okazać się nieodwracalne. Co wtedy? Po pierwsze warto pamiętać, że źle sformułowany cel można przeformułować i stworzyć na nowo. W wielu przypadkach to wystarczy. Po drugie, zdarza się tak, że choć cel okazuje się nie być istotny, droga do celu przynosi całą masę korzyści i doświadczeń, które są źródłem wielu zysków. Po trzecie równie ważne jak dochodzenie do celu jest umiejętność popełniania błędów i reagowania na błędy.
Sposób w jaki np. rodzice reagują na błędy swoich dzieci może mieć znaczny wpływ na ich szacunek do siebie. Dziecko uczy się poruszać wykonując wiele niewłaściwych, błędnych ruchów. Powoli eliminując te, które nie są skuteczne i zachowując te, które są właściwe tworzy sekwencję ruchów, która niedługo potem umożliwi mu np. bieganie. Popełnianie błędów to integralna część procesu nauki chodzenia – a także uczenia się większości innych rzeczy.
Jeśli dziecko jest za swoje błędy karane, wyśmiewane, upokarzane, bite lub wyręczane przez rodziców, nie będzie czuło się na tyle swobodnie aby próbować dalej i uczyć się. Naturalny proces rozwoju będzie zaburzony. Mały człowiek będzie próbował za wszelką ceną uniknąć popełniania błędu zamiast stawiać czoło nowym wyzwaniom. Dziecko, które robiąc błędy nie czuje się akceptowane przez rodziców może nauczyć się bardzo szkodliwej strategii odrzucania siebie w reakcji na nie. Wycisza wtedy swoja świadomość, a jego samoakceptacja zostaje poważnie nadszarpnięta. Tłumi odpowiedzialność za siebie oraz naturalną całkiem asertywność. Wyrazem lęku zazwyczaj jest agresja, więc dziecko zaczyna zachowywać się agresywnie.
Niestety ten właśnie model reakcji na błędy i porażki jest najbardziej popularny. W obliczu własnych doświadczeń, zazwyczaj negatywnych oraz presji sukcesów i zdobyczy płynącej z zewnątrz, dorosły traci cierpliwość wobec własnego dziecka, starając się za wszelką cena wtłoczyć je w wymagania zewnętrzne. Wewnętrzne potrzeby i realny proces uczenia się zostają zaburzone i przerwane.
Rodzice zaczynają odpowiadać na pytania jakie dziecko stawia samo sobie dorastając. Tymczasem lepiej byłoby by kierowali potomkiem zadając inne pytania, stymulując do myślenia. Ci, którzy posługują się gotowymi wzorcami rozwiązań nie stymulują umysłu dziecka, raczej wciskają go siłą w ciasne ramy w których będzie cierpiał.
Dorośli, którzy w dzieciństwie wyuczyli się destrukcyjnego modelu zachowań mogą jednak pracować nad swoją świadomością.
Aby ją ćwiczyć mogą jak najobszerniej dokańczać następujące twierdzenia:
1. Kiedy moja mama widziała, że popełniam błąd, zazwyczaj …
2. Kiedy moi nauczyciele widzieli, że popełniam błąd, zazwyczaj ..
3. Kiedy mój tata widział, że popełniam błąd, zazwyczaj …
4. Kiedy ja sam przyłapuje się na tym, że popełniam błąd zazwyczaj…
5. Gdyby ktoś powiedział mi, że popełnienie błędu nie jest niczym złym..
6. To, jak reaguję, kiedy popełniam błąd, oznacza że..
7. Gdybym miał odwagę pozwolić sobie na błędy to…
8. Gdybym był bardziej wyrozumiały dla swoich błędów to..
9. Kiedy nauczę się lepiej znosić popełnianie błędów to…
Kreator stron - łatwe tworzenie stron WWW